Jeszcze 30 lat temu, przeciętny Polak robił kilka zdjęć
analogowych na rok. Odbierał papierowe odbitki od zawodowego fotografa i
wklejał do albumu z czarnymi kartkami. Teraz nasze twarde dyski
wypełnione są po brzegi fotografiami. Czy warto je drukować ?
Fotografowanie można opisywać na wiele sposobów. Fotografia jako
dziedzina sztuki zyskała już wiele książek i podręczników. Jeszcze
więcej w dobie cyfryzacji pisze się na temat technik fotografowania i
technologii stosowanych w tej dziedzinie.
W tym artykule chcę poruszyć temat wydawałoby się banalny, jakim jest oprawa fotografii.
Ale
na początek cofnijmy się do czasów powstawania obrazów. Może nie do
prehistorii :), ale do momentu w dziejach ludzkości, kiedy dostrzeżono
piękno człowieka. Wtedy to wielu artystów zaczęło rysować i malować
postaci ludzkie.
Portrety powstawały zwykle na życzenie możnowładców, ale z czasem artyści zaczęli utrwalać na płótnach także zwykłych ludzi.
Wiele
z tych dzieł podziwiamy dzisiaj w muzeach i pałacach. Przedstawiają one
różne techniki i różny sposób pojmowania piękna. Jednak każde z tych
dzieł oprawione jest w ramę. To właśnie te ramy nadają powagi, każą
zatrzymać się przed obrazem, zadumać się, ocenić go. Często, aby wczuć
się w klimat dzieła sztuki musimy nabrać dystansu do otaczającej nas
rzeczywistości. To właśnie ramy pozwalają nam na wyizolowanie
wykreowanego świata. Stanowią okno do tego świata. Przypomnij sobie jak
patrzysz na portret w galerii, gdzie na jasnej ścianie wisi tylko jeden
duży oprawiony w ciężką ramę obraz. Jego treść może ci się nie podobać,
ale z pewnością zwrócisz uwagę właśnie na to co jest wewnątrz ramy. To
ona pozwoli Ci się skupić na detalach.
W starych domach sprzed
100 i więcej lat można zobaczyć fotografie stojące na kominkach.
Mniejsze lub większe ramki, bibeloty, które naszym babciom umilały wolny
czas (bez telewizji). Zdjęcie portretowe wymaga ciepła, wymaga
przestrzeni, aby mogło oddziaływać na nas.
Jeszcze 30 lat temu, przeciętny Polak robił kilka zdjęć analogowych na rok.
Na
jednej błonie filmowej oddawał do wywołania zdjęcia ze wszystkich pór
roku :) Pewnie zgodzisz się ze mną, że miło jest oglądać je wklejone w
starym albumie, który z radością wypełniała Twoja babcia, albo mama.
Chyba większość z tych fotek to pozowane zdjęcia z uroczystości, chyba
że pochodzą z wyjazdów wakacyjnych lub zimowych. Nie mamy chyba
wątpliwości, że dzięki tym nielicznym fotografiom możemy poznać choć
rąbek tamtego starego świata.
A teraz szybko wróćmy do naszej aktualnej rzeczywistości.
Każdy
z nas ma już cyfrowy aparat. Technologia pozwala nam na zrobienie za
darmo wielu fotografii jednego dnia. Pewnie na swoim twardym dysku
gromadzisz je posegregowane chronologicznie. Czy zatrzymujesz się nad
każdym z nich ?
Czy wracasz do fotografii z przed roku, aby odetchnąć jej klimatem ?
Zdarza
się, że jesteśmy zmieszani, kiedy prezentując fascynujące nas fotki z
wakacji; przyjaciele lub rodzina zaczynają ziewać oglądając je na
monitorze komputera. Ilość i sposób prezentacji przytłacza widzów.
Trochę
lepszym sposobem jest umieszczanie fotografii w galerii internetowej.
Widząc miniaturki oglądający może wybrać kilka z nich i obejrzeć je
dokładniej.
Sam może też ustalić kolejność oglądania. Zaletą galerii
takich jak: plfoto.com, picasaweb.com; jest to, że każde zdjęcie możemy
zobaczyć na jednolitym czarnym tle. Wielu autorów zdjęć w podpisie pod
zdjęciem zaleca takie działanie. Dopiero wtedy w pełni można zachwycić
się jego zaletami.
Myślę, że po pierwszym zachwycie prawie
nieograniczonymi możliwościami przechowywania i prezentacji fotografii
cyfrowej, powinniśmy wrócić do tradycji. Po dwóch latach gromadzenia
fotografii na dysku komputera stwierdziłem, że warto wybrać
kilkadziesiąt najlepszych i najciekawszych ujęć i zrobić odbitki do
tradycyjnego albumu. Od tego czasu co roku robimy z żoną taki wybór.
Warto też zastanowić się nad rodzajem albumu i wielkością zdjęć.
Jeśli
chcesz, aby fotografii było więcej niż 150 i wszystkie były podpisane -
odpowiedni będzie szyty album z kartonowymi kartkami i foliowymi
kieszonkami na fotki. Jeśli lubisz duży format zdjęć 15x20 cm, to
najlepszy będzie tradycyjny album do wklejania zdjęć. Możesz wybrać
białe, czarne lub bordowe karty. Sposoby wklejania są różne i łatwe. Od
najprostszych: klej, przylepce dwustronne; po bardziej nowoczesne:
celofanowe narożniki samoprzylepne lub plamki kleju.
Oprawa
naszych zdjęć to naprawdę ważna sprawa. Pomyśl jak oglądanie albumu
zbliża ludzi. Kiedy dwoje lub troje osób siada na kanapie i wspólnie
ogląda album. Dotykamy zdjęć, odwracamy sztywne kartonowe kartki - jest
to coś namacalnego. Wtedy więź między nami jest znacznie silniejsza, niż
przy oglądaniu ich na monitorze czy telewizorze. Z doświadczenia wiem,
że szczególnie małe, kilkuletnie dzieci lubią oglądać (zwłaszcza siebie)
w albumach.
Jestem ciekaw czy Twoje odczucia są podobne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz